Jakiś czas temu podczas dość smutnej uroczystości jaką jest stypa, wpadły mi w ręce zdjęcia rodzinne których wcześniej nigdy nie widziałem. Wielkim zaskoczeniem był dla mnie fakt, że zdjęcia na których jest mój ojciec, moja mama, zdjęcia z ich okresu młodości i okresu w którym pojawiłem się JA, są w posiadaniu ciotki która w zasadzie mieć ich nie powinna. No ale tak to już bywa z tymi ciotkami i ogólnie rodzinami, jak mówi przysłowie – tylko na zdjęciach dobrze wychodzą.
Udało mi się mimo wszystko odzyskać bardzo cenne fotografie, cenne szczególnie dla mnie. Przy tej okazji postanowiłem pobawić się w restaurowanie czy też – renowację starych fotografii. Gdyby ktoś chciał poznać metodę (dodam że jest banalna), chętnie opiszę jakiś mały tutorial.
Miniony weekend obfitował w wiele ciekawych wydarzeń związanych z fotografią. Niewątpliwie największym wydarzeniem były Warszawskie Dni Fotografii zorganizowane przez portal fotopolis.pl. To pierwsze takie wydarzenie w stolicy, miejmy nadzieje że takich imprez będzie więcej. Samo “EXPO” dużo mniejsze niż podobna wystawa np. w Łodzi, ale swoje stoiska mieli wszyscy liczący się na rynku produceni aparatów cyfrowych. Nie zabrakło też warsztatów na które dostać się nie było w zasadzie możliwości (10 osób), ale można było poobserwować z boku jak wygląda ustawienie światła np. w fotografii produktów itp. Dokładniejszą relację znajdziecie tutaj. Dla mnie dość ciekawym wydarzeniem było CanonPhotoWalk. Podczas 2 godzinnego spaceru Przemek Pokrycki pokazał nam wiele ciekawych miejsc i starych kamienic warszawskiej Pragi. Była to jedyna okazja pospacerowania duża grupą po Pradze. W tym wypadku ilość osób nie jest bez znaczenia, można powiedzieć że ilość osób podczas takiego spaceru jest odwrotnie proporcjonalna do ilości strachu jaki towarzyszy podczas spaceru po Pradze z wystającym spod kurtki obiektywem. 🙂 Poniżej kilka fotek z tej imprezy.
Dziś publikuję zdjęcia z wakacji w Maroku. Wg mnie istny raj dla fotografów. Kraj miliona kolorów, niesamowitych kontrastów, zmiennej pogody, przedziwnych ludzi.
Miały być Bieszczady, w ostatniej chwili zmiana planów i za namową Sławka lądujemy w Jarosławcu znanym nam doskonale z poprzednich wypadów (jeszcze w dwójkę)
Wybór dobry, biorąc pod uwagę “mobilność” naszego nowego pojazdu i kierowcy a zarazem członka rodziny. Dużo spacerków, dużo zdrowego powietrza, cisza, spokój po sezonie letnim, idealne miejsce na wypoczynek biorąc pod uwagę 3 miesięcznego smerfa.
W minioną sobotę miałem okazje wziąć udział w ciekawej akcji organizowanej już po raz trzeci w Warszawie. Photo Day 3.0 to akcja skierowana zarówno dla profesjonalistów jaki amatorów fotografii, ja osobiście należę do tej drugiej grupy. Poniżej prezentuję kilka swoich zdjęć, więcej zdjęć z tej akcji znajdziecie na stronie www.mmwarszawa.pl.
Sama akcja oczywiście świetna sprawa, mimo fatalnej jak to kilka osób powiedziało – pogody.
[nggallery id=15]
My tu gadu gadu, a Jaś skończył 3 miesiące, mała sesja była niezbędna.
Dzięki Aleksowi trafiłem w sieci na zdumiewające portoflio. Stillmotion, to grupa młodych ludzi z Canady którzy w przepiękny sposób tworzą filmy, a w zasadzie teledyski weselne. To jest właśnie to co chciałem od dawna zobaczyć, dobry, ślubny reportaż filmowy, zamiast 4 godzinnej retransmisji.
Kępa Potocka to miejsce które udało nam się zwiedzić ostatniej niedzieli. Dość obszerny park położony dosłownie pod Aleją Armii Krajowej i obok Wybrzeża Gdańskiego. Bardzo ładnie zagospodarowany teren z długimi deptakami, placem zabaw, parasolkami i innymi atrakcjami dla małych i dużych.
Osobiście i oficjalnie przyznaję się do stwierdzenia że każdy facet to dziecko.
Pamiętam jak mając trzy lata mama kupiła mi drewniane klocki w wózku na kółkach, radości nie było końca, zabawa trwała bardzo długo.
Kolejne ciekawe miejsce dla świeżo upieczonych rodziców. Fort Bema – cisza i spokój w środku Bemowa